sobota, 30 września 2017

Paletki ZOEVA : COCOA BLEND & SMOKY | HIT, czy KIT ?



Cześć Wam !

Dziś przygotowałam dla Was post na temat paletek marki Zoeva. Jeszcze tej firmy u mnie na blogu nie było, ale myślę, że jest dla wszystkich, no przynajmniej dla większości z Was znana :) 
Od dłuższego czasu mój kufer gości dwie paletki tej marki, czyli COCOA BLEND oraz SMOKY. Więc postaram się podejść do nich dość obiektywnie i opisać Wam je i przekonać, bądź nie do ich zakupu.
Mam dla Was trochę zdjęć makijaży z ich wykorzystaniem, swatche i zdjęcia samych paletek. 
Tak więc, zapraszam !



Zacznę może od tego, że oby dwie są wykonane z solidnego kartonu (przeżyły pobyt w moim kufrze, który non stop gdzieś ze mną jeździ) i mają po 10 cieni. Ich cena to ok. 90 zł. Co w przeliczeniu na jeden cień wychodzi 9 zł- bardzo mało. Nie wiem, czy pamiętacie mój post o paletce magnetycznej z cieniami Inglota. Do tamtej paletki cienie dokupuje się osobno, a jeden cień kosztuje 17 zł. tak więc... Jeśli chcecie to mogę zrobić dla Was porównanie tych paletek :)
Idąc dalej ...W paletce mamy 10 cieni o wadze 1,5 gr, czyli takiej standardowej.
A teraz przyjrzyjmy się każdej paletce z osobna...



COCOA BLEND




Paletka o ciepłych odcieniach zawierająca 4 matowe i 6 perłowych cieni. Możemy nią wykonać makijaż dzienny jak i wieczorowy. Świetnie sprawdzi się też do makijaży ślubnych.
Znajdziemy w niej świetny bazowy cień w kolorze kości słoniowej oraz piękne ceglaste kolorki. Widzimy też dwa odcienie złota. Ten znajdujący się w dolnym rzędzie ma taki rdzawy kolorek bazowy, a drugi odcień złota ma już zdecydowanie ciemniejszy dlatego nie są one najlepsze do wewnętrznego kącika. Za to często używam drugiego kolorku od lewej z pierwszego rzędu do wewnętrznego kącika i przeciągam go na ruchomą powiekę, wtedy już tylko przyciemniam
zewnętrzny kącik ciemnym brązem z tej paletki i mamy gotowy świetny makijaż ślubny !
Zobaczcie sami ...







Tutaj możecie zobaczyć kolorki z bliska. Jak widać pigmentacje mają na prawdę dobrą jak na tę cenę.
Paletka jest świetna i na prawdę mogę Wam ją polecić. Gdyby mi zaginęła, czy coś się z nią stało to kupiłabym drugi raz !











    




SMOKY





A o to druga paletka. Tutaj już mamy coś całkiem innego. Paletka posiada tylko 2 perłowe cienie i 8 matowych. Jest całkowitym przeciwieństwem poprzedniej, ta ma cienie w chłodnej tonacji, są zdecydowanie bardziej przytłumione, zgaszone i ciemniejsze. Mam też wrażenie że te cienie bardziej się osypują niż te z COCOA BLEND. Moje ulubione kolorki z tej paletki to zdecydowanie ten ciemny fiolecik, bordo, pudrowy zgaszony róż i ten gołębi, szary odcień.

Niżej na zdjęciu wykonałam makijaż po części tą właśnie paletką. Na górnej powiecie użyłam czarnego cienia z niej i widać na jaki kolor się rozblendował. No nie jest to taka typowa czerń. Natomiast na dolnej powiecie użyłam innego czarnego cienia i widać, że jest on czarny, nie grafitowy.



Ta paletka będzie fajna do makijaży wieczorowych. Pigmentacje ma również dobrą. Niżej na swatchach bardziej widać, że cienie są zdecydowanie ciemniejsze i zgaszone.
Czy kupiłabym ją drugi raz ? I tu bym się chwile zastanowiła. Popatrzcie na poniższe zdjęcie. Gdyby można było to zakupiłabym tylko 6 dolnych cieni. 4 pierwsze wydają mi się kompletnie bezużyteczne. Czerń, która z pozoru wydaje się być czernią, blenduje się na ciemno szary, grafitowy odcień. Nie jest tak intensywny. Zieleń - katastrofa, ma czarny bazowy ocień przez co nie ładnie się blenduje. będzie ładny tylko jako dodatek.











Mi zdecydowanie bardziej spodobała się paletka COCOA BLEND :D 

A wy co sądzicie ? Macie, którąś z nich ? Piszcie w komentarzach ! :*

Monia ♥

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz